Kościół Jezusowy oraz Muzeum Protestantyzmu w Cieszynie

W dniu 14.02.2020 uczniowie klasy IC Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego wraz z ks. dyr. Tomaszem Sroką zwiedzili Kościół Jezusowy oraz Muzeum Protestantyzmu w Cieszynie.

Młodzież wysłuchała prelekcji o początkach Reformacji w 1517 r. oraz jej wpływie na Śląsk Cieszyński. W Muzeum znajdują się eksponaty związane z życiem religijnym, m.in. Pisma Święte w różnych edycjach i językach. Protestanci zwracali szczególną uwagę na rozwój szkolnictwa i edukacji, dlatego znajdują się tam zeszyty szkolne i dzienniczki z opisowymi ocenami uczniów z XVIII i XIXw. Uczniowie obejrzeli również, m.in. projektor gazowy – tzw. latarnię magiczną lub pozłacanego cesarskiego orła z 1709 r. z wizerunkiem cesarza Józefa I Habsburga, którym wyznaczono miejsce pod budowę kościoła oraz ołtarz polowy ks. Eryka Cimały z II wojny światowej. Kustosz Marcin Gabryś podkreślał, że w czasach, kiedy przedstawiciele polskiej szlachty nie potrafili się podpisać, Jura Gajdzica był twórcą polskiego ekslibrisu chłopskiego. Wszyscy mieli okazję przeczytać fragmenty pamiętnika prostego chłopa z Cisownicy. Marcin Gabryś przypomniał fakt, że powstanie Szpitala Śląskiego to także zasługa cieszyńskich ewangelików. Muzeum Protestantyzmu posiada unikatowe eksponaty, które warto zobaczyć. Trzeba również posłuchać kustosza, który posiada ogromną wiedzę, chętnie dzieli się ciekawymi informacjami, tak że słuchacze z łatwością wyczuwają pasję do prezentowanych tematów.    

„Jeśli nasz Pan i Bóg dał temu biednemu światu tak szlachetne dary jak muzyka, to co dopiero stanie się w życiu wiecznym, gdy wszystko będzie najdoskonalsze i najweselsze?” Autorem tych słów jest Marcin Luter, który także stwierdził „…muzyka jest, po pierwsze: Bożym darem i nie od człowieka pochodzi; po drugie: rozwesela serca; po trzecie: przepędza diabła; po czwarte: dostarcza niewinnej radości. Dzięki niej mija gniew, znikają pokusy i pycha. Pierwsze miejsce po teologii daję zatem muzyce”.

W związku z tym podczas wizyty w Kościele Jezusowym nie mogło zabraknąć muzyki. Joanna Lazar-Chmielowska zagrała, m.in. Preludia i fugi J. S. Bacha na organach, a obecni nie ukrywali podziwu dla brzmienia i potęgi odrestaurowanego instrumentu zbudowanego przez firmę Wilhelma Sauera w 1923.